Marta (Paulina Gałązka) z serialu "Skazane" zgodziła się na współpracę z policją i liczy się z tym, że wcześniej czy później za to zapłaci. W 7 odcinku ''Skazanych'' żona Rafała (Antoni Pawlicki) zostaje objęta programem ochrony świadków, bo jej życie jest zagrożone. Wkrótce potem w dramatycznych okolicznościach rodzi dziecko. Jest zdana tylko na siebie, po tym jak wydała męża, jego przyjaciela Andrzeja (Michał Czernecki) i dogadała się z detektywem Dawidem Wojciechowskim (Piotr Głowacki). Marcie i jej dziecku grozi niebezpieczeństwo. Czy Rafał i Andrzej zemszczą się na młodej matce?
fot.Polsat
Marta Janisz, jedna z głównych bohaterek "Skazanych", zorientowała się czym tak naprawdę zajmuje się firma jej męża i postanowiła współpracować z policją.
Ciężarna Marta wskazała detektywowi Wojciechowskiemu, gdzie ukryłą broń, z której jej mąż zabił jednego z pracowników. Marta wydała także Andrzeja i tym samym naraziła siebie i dziecko na olbrzymie niebezpieczeństwo.
Dopiero niedawno Marta odkryła, że mąż ją okłamuje. W firmie Rafała i Andrzeja dochodzi do bestialskich scen - zatrudnieni na czarno pracownicy z Azji są bici i poniżani. Kobieta wie, że nie może się na to godzić. Współpraca z policją może okazać się zgubna. Bo przecież wcześniej czy później jej mąż i jego wspólnik dowiedzą się, kto ich wydał.
W 7 odcinku ''Skazanych'' dziecko Marty i Rafała przychodzi na świat tuż po tym jak młoda kobieta ucieka z mieszkania gdzie ukrył ją policjant. Andrzej bez trudu namierza bowiem kryjówkę Marty i strzela do niej z dachu sąsiedniego bloku.
Poród Marty odbywa się w dramatycznych okolicznościach w toalecie na miejskim bazarze. Na szczęście dziecko jest zdrowe, ale to nie oznacza, że nie grozi mu niebezpieczeństwo.
Marta, która jest uczciwą obywatelką żałuje, że związała się z bandytą. Rafał, którego kochała okazał się mordercą. Teraz musi walczyć o życie swoje i nowo narodzonego dziecka. Bo Rafał domyślił się, że żona go zdradziła i uprzedził Andrzeja, że to właśnie ona "sypie"... Wspólnik Rafała próbuje zabić Martę.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz